jeszcze trochę jesieni (cz.2)
Druga i ostatnia odsłona jesiennych klimatów. Widoków zimowych w tym roku raczej nie będzie. Nie powiem żeby mnie to jakoś specjalnie martwiło. ;-) Jednakże marzy mi się zimowa aura i góry, które do tej pory podziwiać mi przyszło tylko latem i jesienią.
Widoki piękne, malownicze tereny, lubię takie fotki:)
Dziś na spacerze było u mnie nieco podobnie, prawie zero śniegu, aura jakby wiosenna. Az się boję, żeby sobie zima nie przypomniała o nas.
Mam dokładnie takie same obawy jak i ty. Nie chciałbym żeby zima wróciła. Fotografie trochę zaklinają rzeczywistość :-)
3 zdjęcie-rewelacja ,no może kadrowałabym niżej ale ten widok,puszystość traw…. cudo :)
Zastanawiam się co było niżej. Możliwe, że mógłbym to jeszcze pociągnąć ale ja już tak mam, że jak się zapatrzę na jakiś widok to potem mam problemy z prawidłowym kadrowaniem :-D
A ja niebo piękne na nich widzę:)
Niebo to czasami jest niekończący się spektakl :-) Dzięki za odwiedziny. Niezmiennie miło cię widzieć :-)
Pingback: Jesień | Kuba Kosy