Wiesz, tak do końca to nie jest. Może to się jeszcze nie kwalifikuje pod ruinę ale prawda jest taka, że ten dom od ponad dekady stoi kompletnie pusty. Może za bardzo upiększyłem tę rzeczywistość. Podobnie jest z pałacem, który pojawił się na blogu wcześniej.
Plus jest taki, że to teren zamknięty więc nikt przypadkowy kręcił się tam nie będzie. Cały czas mam nadzieję, że ktoś jednak przywróci to miejsce do dawnej świetności.
Ładnie wykorzystane stare mury i rewitalizowany dom. Solidna podstawa:)
Wiesz, tak do końca to nie jest. Może to się jeszcze nie kwalifikuje pod ruinę ale prawda jest taka, że ten dom od ponad dekady stoi kompletnie pusty. Może za bardzo upiększyłem tę rzeczywistość. Podobnie jest z pałacem, który pojawił się na blogu wcześniej.
A nie wygląda na opuszczony.. Szkoda, że nie ma gospodarza, za kolejne 10 lat będzie ruiną, jak się zwiedzą „różni tacy”.
Plus jest taki, że to teren zamknięty więc nikt przypadkowy kręcił się tam nie będzie. Cały czas mam nadzieję, że ktoś jednak przywróci to miejsce do dawnej świetności.