drapieżny jednorożec | the predatory unicorn
Na początek ostrzeżenie – Maskano oraz wszyscy inni wrażliwi na robale i inne takie „brzydactwa” lojalnie uprzedzam, nie oglądajcie tego zielonego potwora.
Wy zaś, którzy chcecie zobaczyć jaką fajną zieloną gąsienicę spotkałem dziś na trawniku, klikajcie śmiało i obejrzyjcie resztę wpisu.
Nawet nie jestem tak do końca przekonany czy to co fotografowałem, było głową czy też może odwłokiem tej zielonej poczwarki.
Ciekawe czy ten zielony kolega jest jakoś spokrewniony z tym:
Musiałeś dodać to na końcu? Zielony potworek przynajmniej wygląda ładniej… trochę jak jedna z tych dziwnych maskotek z Ikei :)
Jak już dodałem i opublikowałem to stwierdziłem, że faktycznie nie musiałem ale było już za późno. A może zrobić update i usunąć?
A zielony potworek rzeczywiście wygląda jak maskotka ale dotykać tym razem nie próbowałem ;-)))
oczy mam szeroko zamknięte:*
Jednak ostrzeżenia się przydają ;-))
:-**
fajny cudak :-)
Fajny :-) i intrygujący do tego stopnia, że chyba jednak spróbuję się dowiedzieć co to za robal :-)
eee nie takie straszne te robale ;) Przyznam, jednak, ze wszelkie tego typu stwory sa mile przeze mnie widziane.. ale nigdy , pod zadnym pozorem na moim prywatnym terytorium ;) Dowiedz sie koniecznie co to za typ :D
Na szczęście po domu się nie panoszą. Na moim trawniku znajduję czasami dziwne okazy ale wbrew pozorom nie jest ich aż tak dużo. To pewnie za sprawą tego delikwenta. ;-)
Stwory są zachwycające. Nigdy takich nie widziałam, ale przypuszczam, ze piękne będą potem motyle.. Nie lubię dotykać gąsiennic, ale ostatnio zaczynam się przełamywać, w Bieszczadach wzięłam taką malutką na rękę, bo przecież mnie nie zje;)
Taka fobia z dzieciństwa, kiedy to weszłam na drzewo i oblazły mnie gąsiennice (moze ze 2-3;))
Co do gąsienic to raczej trudno jest mi się przełamać. O dziwo mniej problemu mam z pająkami :-) ale znam osoby, które panicznie się ich boją. Kiedyś byłem świadkiem prawie zawału i od tamtego czasu już nie pokazuję pająków stąpających po mojej dłoni :-)
Przy okazji rozwiązała się zagadka – jak się ta zielona poczwarka nazywa. Jest to Zawisak Tawulec
Lubię stwory i potwory, ale najlepiej z dystansu;)
Nie przepadam też za wszelkimi wijami, stonogami, skolopendrami..
Co innego na zdjęciach – tu zawsze prezentują się pięknie:)
Podzielam w całości twój pogląd. Kiedy je oglądam na zbliżeniach wyglądają jak istoty nie z tego świata.
rrrrrobalek <3!
cudny – zawsze wiedziałam,że jednorozce istnieją ;)
Jak widać na załączonym obrazku istnieją ;-) ale trudno je spotkać.
ale piękność.
Z której strony by nie spojrzeć to rzeczywiście piękność :-)))